Pracownia Twórczej Ekspresji we Wrocławiu
Muzeum Architektury we Wrocławiu to miejsce, od którego rozpoczęła się nasza wycieczka, a tam warsztaty z historii sztuki pt.: „Jak dawniej mieszkano?” (zajęcia z cyklu „Architektura w pudełku”). Była to interaktywna lekcja muzealna, w trakcie której poznaliśmy na wybranych przykładach polską architekturę gotyku, renesansu, baroku i XIX wieku. W czasie zajęć podzieliliśmy się na grupy, a każda z grup otrzymała plik akt i dokumentów dotyczących jednej postaci historycznej. Wykorzystując teksty źródłowe, plany architektoniczne i fotografie, mieliśmy za zadanie zaprezentować pozostałym uczestnikom wydarzenia swojego bohatera, opisać jego dom oraz styl, w jakim był urządzony. Były to niezwykle ciekawe zajęcia, które w rzeczywistości prawie samodzielnie przygotowaliśmy i jako grupa teatralna wprawdzie nie bez tremy, ale efektownie zaprezentowaliśmy. Sprowokowani do samodzielnego działania dużo zapamiętaliśmy. Warsztaty przygotowały i wspierały naszą pracę, opowiadając o stylach architektonicznych i technikach budowania, niezwykle miłe panie – historycy sztuki.
W Muzeum Architektury zwiedzaliśmy również przepiękną wystawę stałą pt: „Architektoniczne rzemiosło artystyczne od XII do XX wieku”
Dowiedzieliśmy się , że „architektura to nie tylko zewnętrzna bryła budowli i ograniczona przez nią wewnętrzna przestrzeń. To również detale, elementy wystroju elewacji i wyposażenia wnętrz, które nadają budowlom charakter stylowy. Te właśnie dzieła szeroko rozumianego architektonicznego rzemiosła artystycznego są przedmiotem wystawy.”
W Muzeum Narodowym we Wrocławiu sztukę chłonęliśmy na trzy sposoby. Najpierw lekcja muzealna „Tajemnice malarstwa”- opowieść historyka sztuki o sposobach malowania i technikach stosowanych przez malarzy od średniowiecza do współczesności. Wędrowaliśmy przez kolejne sale muzealne, przenosząc się w czasie i doświadczając różnych wrażeń i emocji w kontakcie z kolejnymi dziełami.
Następnie warsztaty plastyczne „Techniki malarskie”, w trakcie których już indywidualnie poniosła nas twórcza ekspresja ( efekty której zawisną w małej galerii prac dzieci i młodzieży w Muzeum Narodowym J ).Było aktywnie, artystycznie i emocjonalnie, a wszystko tylko dzięki pastelom i akwarelom, technikom plastycznym , których możliwości zgłębialiśmy. Kolejnym działaniem było samodzielne doświadczanie i kontakt ze sztuką w trakcie zwiedzania wystawy stałej „ Sztuka wschodu”.
Po zajęciach zebraliśmy dużo pochwał, co dodatkowo zachęciło nas do powrotu w najbliższej przyszłości.
Po tak intensywnej pracy umysłowej, po której nadmiar wiedzy prawie się z nas wylewał, nastał czas odpoczynku, objadania się i zwiedzania wrocławskiego rynku. Kolejną atrakcją naszej wycieczki była wizyta w cukierni i pyszne lody, po których już tylko można było zasiąść w miękkich fotelach teatru.
Wrocławski Teatr Komedia to miejsce, do którego pani Kasia zabiera nas już od lat. Mówi, ze zarazi nas teatrem poprzez śmiech i dobry humor. I tak się stało. Oglądaliśmy spektakl pt.: „ Przyjazne dusze”, który natchnął nas tak dużą dawka optymizmu, że wystarczy nam na długo.
Wycieczki Pracowni Twórczej Ekspresji to bardzo cenne doświadczenia i byłoby pięknie, gdybyśmy mogli tak jeździć co tydzień.
Aneta